Przybrała na wadze?
Widzowie na całym świecie pokochali ją za wcielenie w roztargnioną i zakompleksioną Bridget Jones. Aby zagrać tę kultową bohaterkę, Renée Zellweger musiała w szybkim tempie przybrać na wadze 15 kilogramów. Jednakże w przypadku najnowszego serialu „Wszystko o Pam”, zdecydowała się na sztuczne dodanie tuszy. Na planie produkcji, hollywoodzka gwiazda nosiła strój pogrubiający, który imitował dodatkowe kilogramy. Ale nawet mając świadomość, że aktorka została odpowiednio ucharakteryzowana, trudno wyjść z podziwu dla jej metamorfozy i poświęcenia dla roli.
Nowa rola, nowa charakteryzacja
„Wszystko o Pam”, to sześcioodcinkowy serial kryminalny, opowiadający o Pam Hupp. Produkcja jest oparta na faktach i przybliża historię zamordowania Elizabeth „Betsy” Farii z 2011 roku. Za dokonanie tej zbrodni zostaje skazany jej mąż, który utrzymuje, że jest niewinny. Przestępstwo zapoczątkowuje ciąg niewiarygodnych zdarzeń, w które zaangażowała się tytułowa bohaterka, grana przez Renée Zellweger. Oglądając aktorkę w tej nowej roli, może się wydawać, że charakteryzatorzy dokonali niemożliwego. Oprócz kostiumu pogrubiającego założyli jej protezę nosa i poszerzyli rysy twarzy. Dzięki tym sztucznym „zabiegom” gwiazda jest nie do poznania.
Od końca kwietnia miniserial jest emitowany na kanale FOX.
Renée Zellweger – mistrzyni metamorfoz
Amerykańska aktorka aż trzy razy wystąpiła jako bawiąca do łez Bridget Jones. Za każdym razem przygotowywała się do tej roli, zrzucając kilogramy lub przybierając je. Później przełożyło się to na różne skutki uboczne i problemy zdrowotne. 53-letnia gwiazda jest laureatką dwóch Oscarów w kategoriach: „Najlepsza aktorka drugoplanowa” za melodramat „Wzgórze nadziei” (2003 rok) oraz „Najlepsza aktorka pierwszoplanowa” za wcielanie się w hollywoodzką artystkę Judy Garland w filmie biograficznym „Judy” (2019 rok). Niewątpliwie, największą sławę Renée Zellweger przyniosła filmowa trylogia o przygodach Bridget Jones, ale również takie hity jak oscarowy musical „Chicago” (2002 rok), komedia romantyczna „Do diabła z miłością” czy dramat „Jubilerka” (1998 rok).
Czytaj też: